"według najlepszej wiedzy dewelopera". Śmiesznie to brzmi. Nie ma tu nic o czym bym nie wiedział. Tylko co w związku z tym? Część osiedli już jest, szkoła pewnie powstanie.
Ale jeżeli chodzi o drogi to możemy sobie pomarzyć w najbliższym czasie. Rondo owszem powstanie najprawdopodobniej w zbliżającym roku. Reszta to wielka melodia przyszłości. Tramwaj miał być, potem nie, teraz jest wizja PKM. Drugie pierwsze wyklucza. Dwa lata to samo czekanie na opracowanie całości kolei na Południe. Wytyczenie terenów, inne dokumentację, wrzucenie tego w planowanie przestrzenne na najbliższe lata. Nie ma na co czekać póki co. Nowa Niepołomicka tak samo.
Niestety, ale musimy się liczyć z jeszcze gorszymi korkami niż na obecnie.
Pozdrawiam
Nowa Świętokrzyska to temat, który się ciągnie od przynajmniej 15 lat .. i końca coś nie widać.. (i nie słychać). Osobiście wątpię by powstała - jak już powstanie to raczej w okrojonej wersji. I pytanie, czy jak powstanie to cokolwiek zmieni biorąc pod uwagę gęstość zaludnienia? Co najwyżej będzie kolejną zakorkowaną ulicą, bo istniejących już ulic nie poszerzą i gdzieś powstanie tzn. wąskie gardło korkujące wszystko.
Plus (?) taki, że spora część tych osiedli jest usytuowana w okolicy ul. Starogardzkiej osoby mieszkające tam będą miały alternatywę i niekoniecznie wybiorą zjazd ul. Niepołomicką. Niemniej jednak korki to jeden z ogromnych problemów tych okolic, i osoby które się decydują na mieszkanie tutaj muszą być tego świadome.
"W końcu przecież ktoś się może zapytać czemu budujemy kolej za 1,5 mld zł, która poruszać się będzie z prędkością lepszego tramwaju. Nie do przecenienie jest też zdobywanie przychylności mieszkańców, a tutaj na etapie projektu każda minuta jest cenna".
Zwykłe robienie gównoburzy. Pytanie, na czyje zlecenie?
"Przy tego typu projektach trzeba sobie stawiać realne, ale ambitne cele. Jeżeli na starcie zakładamy słaby czas przejazdu, a co za tym idzie niską prędkość pociągów na nowej linii, to nagle osiągnięcie przyzwoitego minimum stanie się sukcesem. A przecież nie po to budujemy nową infrastrukturę, żeby było tak jak jest".
Nie ma zielonego pojęcia, jak pisze się projekty. Zapytałbym prowokacyjnie, komu tniemy główkę, bo na etapie weryfikacji "ambitnych wskaźników" nie udało się, któregoś zrealizować i jest 20% zwrotu dotacji. Po drugie, człek manipuluje czytelnikiem - sformułowanie "żeby było tak jak jest". U nas "gówno" jest. SKM leży poza naszym terenem, równie dobrze może się powołać na metro w Moskwie.